![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte | Zapisy Otwarte |
- No to ułóż się tak aby było Ci wygodnie - Powiedział i musnął delikatnie jej usta.
Czuł się doskonale w jej obecności. Po chwili włożył rączki jej pod koszulkę i zaczął masować jej plecki.
- Z góry przepraszam jeśli mam zimne ręce - Zaśmiał się i puścił jej oczko.
Offline
- Zawsze mam zimne ręce - Powiedział masując dalej jej plecki.
Po chwili dziewczyna mogła poczuć jak coś ją uwiera i zauważyć że chłopak się czerwieni.
- Ułożyłaś się? - Zapytał lekko poddenerwowany.
Pewnie to z powodu tego, co dziewczynę uwierało.
Offline
-oj to chyba źle co nie?
Pokazała jeżyk i wierciła się nadal, chyba specjalnie to robiła.
-Hmm no jeszcze się nie ułożyłam a co?
Spytała widzac jak się czerwieni.
-Ups ktos tu ma czerwone poliki.
Offline
- Nie aż tak bardzo - Powiedział i położył łapki na jej plecach.
- Zawsze mogę je sobie o kogoś ogrzać - Dodał po chwili.
No cóż, skoro się jeszcze nie ułożyła znaczy to tyle że jeszcze będzie się wiercić.
- Bo wiesz... - Nie skończył
Prawdą było że fakt iż się kręciła, zwłaszcza w tamtym miejscu bardzo działał na jego zmysły.
Offline
-Bo je grzeje.
Pokazała jęzorek i pochyliła się nad nim, szczerze mimo ze była magiem uczuć czuła jego i swoje emocje. Więc teraz jej zachowanie mogło być różne.
-Hmm ciekawe, coś masz twardy ten brzuszek.
Zauważyła jego skrępowanie, ciekawe czemu tak się stało przecież ona nic takiego nie robiła. a może to było co innego? Może jej magia znów poza jej władzą była? Tego nie wiedziała, teraz jednak pozostawało pytanie co ona zrobi? Przecież ona była teraz nie przewidywalna?
-I co wiem?
Spytała mrucząc cicho niczym rasowa kotka, o tak teraz chłopak się od niej nie uwolni.
-Chyba się nie boisz małego koteczka co?
Spojrzała na niego tak samo seksownie jak mówiła te słowa, a fakt że jej piersi znów rozpłaszczały się o jego ciało nie pomagało. Tym razem jednak rozpłaszczały się na jego klacie.
Offline
Gdy powiedziała że to ona grzeje mu łapki nic się nie odezwał. Nie było powodu do komentowania tego gdyż była to niepodważalna prawda. Jak wytknęła jęzorek i zaczęła się pochylać chłopak skorzystał z okazji i ugryzł ją w niego jednak nie za mocno, przecież musiała móc nim jeszcze poruszać. Po chwili usłyszał stwierdzenie że ma twardy brzuch. Przez moment nie wiedział co jej na to odpowiedzieć jednak ujął to najprościej jak mógł.
- To nie brzuch - Powiedział patrząc jej w oczy.
Cały czas był czerwony na twarzy a dziewczyna zupełnie nie chciała mu pomóc się pozbyć tych wypieków, wręcz przeciwnie co chwila jeszcze bardziej sprawiała że się czerwieni.
- Podniecasz mnie - Dodał po chwili wprost i pocałował ją.
Gdy już ich języczki się spotkały i ponownie zostały rozdzielone dziewczyna zadała mu bardzo ciekawe pytanie.
- W sumie to nie wiem, zależy co ten kotek planuje - Odrzekł z uśmiechem.
Zdążył odpowiedzieć na to pytanie a dziewczyna położyła się na niego. Nie było by w tym nic złego, no i w sumie to dalej nie ma ale piersi dziewczyny napierające na jego klatkę piersiową jeszcze bardziej wprawiły go w stan podniecenia seksualnego.
Offline
Jej długie włosy teraz opadały na chłopaka, a ona sama patrzyła mu w oczy ocierajac się o niego.
-wiem że to nie brzuch. Przeciez mnie nie oszukasz.
Mrukneła mu do uszka, po którym przejechała jezyczkiem.
Offline
Gdy polizała jego ucho chłopaka przeszedł dreszcz. Jednak nie był on taki nieprzyjemny jak wtedy gdy jest zimno, on był bardzo przyjemny.
- Nawet nie staram się Ciebie oszukiwać - Powiedział i uśmiechnął się.
Po chwili chłopak spojrzał jej w oczy po czym pocałował namiętnie.
Offline
Wiedziała by kiedy ten ją chce oszukać. Wyczuła by to, choć uczucia bywają zgubne. Choć czy teraz nie było inaczej ?
- to dobrze wiedziała bym kiedy.
Sama też się z nim całowała, jednak czy jej magia będzie teraz w ryzach ?
Offline